Miesiąc luty to czas składania przez rolników wniosków o zwrot akcyzy zawartej w dieslu przez nich zakupionym i wykorzystanym w maszynach rolniczych. Źródłem tego prawa jest ustawa z dnia 10 marca 2006 r. o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej.
Stosownie do
doniesień medialnych pojawił się jednak problem. Źródłem problemu są kody CN paliwa, które rolnicy teraz powinni również znać.
W ustawie z dnia 9 listopada 2018 r. o zmianie ustawy niektórych ustaw w celu wprowadzenia uproszczeń dla przedsiębiorców w prawie podatkowym i gospodarczym, która zmieniła również ww. ustawę zwrotową dla rolników, zapisano bowiem, że ustawa określa zasady oraz tryb zwrotu podatku akcyzowego, zwanego dalej "zwrotem podatku", zawartego w cenie oleju napędowego oznaczonego, moja uwaga, tutaj przechodzimy do źródła problemu, kodem CN 2710 19 43 do 2710 19 48 oraz kodem CN 3826 00, wykorzystywanego do produkcji rolnej, zwanego dalej "olejem napędowym".
Powyższa zmiana ustawy nie uwzględnia w ogóle faktu, że diesel w obrocie dominuje teraz z udziałem biokomponentów, a ten ma jednak trochę odmienny kod CN (na ogół kod CN 2710 20 11). Z kolei niektóre z kodów CN pojawiające się na fakturze mogą dotyczyć dalej oleju napędowego, tyle że w ujęciu starszej wersji Taryfy Celnej. Pytanie zatem, czy taka sytuacja powinna skutkować odrzuceniem wniosku o zwrot rolnika?
W obu przypadkach wydaję się, że rozwiązania są na wyciągnięcie ręki, zaś ewentualna zmiana ustawy miałaby jedynie walor dostosowawczy, bez zmiany jej zakresu oraz uprawnionych do zwrotu. Taka sytuacja wymagałaby jednak czytelnych dyrektyw już teraz, gdyż wnioski są składane tylko do końca miesiąca.
